Lato nigdy nie zawodzi i pogoda dopisała nam na naszej wycieczce do Świdra. Słynne letnisko przywitało nas upalnym słońcem i świeżym, uzdrowiskowym powietrzem.
Naszą przygodę zaczęliśmy od zwiedzania świdermajerów – czyli zabytkowych drewnianych domków rozsianych pośród otwockich sosen, gdzie w przed i międzywojniu znajdowały się pensjonaty, do których chętnie przyjeżdżali na wywczas warszawiacy i warszawianki.
Dziś to my udaliśmy się do kultowego uzdrowiska, jakim jest cały teren położony nad rzeką Świder. Po zwiedzaniu Świdermajerów, przemarszowaliśmy wzdłuż rzeki na miejską plażę, gdzie każdy mógł spędzić czas wedle własnych potrzeb. Było więc opalanie, pływanie, zabawy w wodzie, granie w siatkówkę plażową, śpiewy przy gitarze i wiele innych atrakcji.
Takie wypady lubimy najbardziej, bo nie ma to jak integracja na świeżym powietrzu, słoncu i w pięknych okolicznościach przyrody!