Choć nie można nas posądzić o przynależność do grupy szczęśliwie dziś świętujących, to i tak świętowaliśmy. Okazuje się, że im człowiek starszy, tym wspomnienia dawnych lat wyraźniejsze, a tęsknota za beztroską większa. Przy okazji oglądania swoich zdjęć z dzieciństwa, wspominaliśmy ten odległy i fajny czas. A także dowiedzieliśmy się czy zmieniliśmy się nie do poznania. Mistrzem godgadywania torzsamości wyświetlanych dzieci został Pan Artur.