Kościół farny św. Jana Chrzciciela i św. Bartłomieja, Wzgórze Trzech Krzyży, ruiny zamku, zabytkowa studnia – to tylko część obiektów, które zwiedziliśmy podczas wczorajszej wycieczki do Kazimierza Dolnego. Największe wrażenie wywarła na nas baszta przy ruinach zamku, z której rozciąga się wspaniały widok na panoramę miasta i pobliskie okolice. Okazało się, że pozornie niesprzyjająca pogoda nadała temu miejscu wyjątkowy klimat i urok, a sunące po niebie chmury stanowiły zjawiskowe tło dla zabytkowej architektury. Po wspólnym obiedzie podzieliliśmy się na mniejsze grupy, w których spędziliśmy czas wolny. Większość z nas zdecydowała się zakup tradycyjnego wypieku kazimierskiego – maślanego koguta nawiązującego do legendy tego miejsca. W drodze powrotnej żałowaliśmy, że to już koniec naszej wycieczki. Nie możemy doczekać się kolejnej, być może trwającej dłużej niż jeden dzień.