Sylwester i Nowy Rok to dobry moment na chwilę refleksji i rozliczenie z samym sobą. Co udało nam się osiągnąć? Do czego chcemy dążyć? Z czego jesteśmy zadowoleni, a co przydałoby się zmienić? Dziś, po powrocie ze świątecznej przerwy wspólnie zastanawialiśmy się nad tymi pytaniami. Efektem takich rozmyślań są oczywiście postanowienia noworoczne. Żeby udało im się sprostać, warto pamiętać, żeby nie planować zbyt dużo – 2 lub 3 postanowienia zrealizowane w ciągu jednego roku to wystarczający sukces. Im będzie ich więcej, tym ciężej oprzeć się pokusie zrezygnowania z ustalonych planów, a na koniec przyszłego roku znów pojawić się może uczucie frustracji. Nasze najczęstsze postanowienia dotyczą redukcji wagi, sportu, rzucenia palenia, zadbania o zdrowie. Część z nas chciałaby także znaleźć pracę lub nauczyć się języka obcego. Przede wszystkim warto spojrzeć na sprawę realistycznie – praca rzadko znajduje człowieka, a schudnięcie 15 kg to też długotrwały proces. Aby zwiększyć swoje szanse warto dokładnie wszystko rozplanować – podzielić realizację planów na etapy, zaczynać od małych kroków i cieszyć się każdym kolejnym osiągnięciem przybliżającym do celu. Do dzieła!