Nie taka jesień straszna jak zapowiadają… chciałoby się rzec 🙂 Korzystając ze sprzyjających warunków pogodowych dzisiejsze warsztaty hortiterapeutyczne zostały przeprowadzone w przestrzeni przyDomowego ogrodu. Nieuchronnie zbliża się czas mniejszych bądź większych przymrozków, dlatego też podczas zajęć zatroszczyliśmy się o bulwy i cebule kwiatów. Niektóre z nich są bardzo wrażliwe na niskie temperatury i wymagają starannego okrycia bądź wykopania i przechowania w znacznie bardziej sprzyjających warunkach. Pozostawione w glebie zginęłyby. Tegoroczny okazały rozkwit jedynie utwierdził nas w przekonaniu, że kwiaty potrafią się po wielokroć odpłacić za pielęgnację. Pod czujnym okiem instruktora umiejętnie wykopaliśmy bulwy dalii, cebuli gladioli (powszechnie zwane mieczykami) i frezji. Po wykopaniu, odzyskaną ziemię z donic złożyliśmy na pryzmie ogrodowej. Zaczeka tam do przyszłego roku na ponowne wykorzystanie. Ponadto oczyściliśmy przestrzeń z pozostałych suchych liści. Jesteśmy bardzo zadowoleni z postępów ogrodowych prac! 🙂