Podobnie jak nasi przyjaciele z ŚDS B postanowiliśmy po raz kolejny sprawdzić swoich sił w kręglach. Bowling dla większości z nas to nie nowość, wielokrotnie mieliśmy przyjemność zagrać. Okazało się jednak, że dla kilku z nas będzie to pierwsze spotkanie z kręglami. Jak zatem wytłumaczyć, że właśnie te osoby w naszych rozgrywkach zdobyły najwięcej punktów i obsadziły podium? Istnieje teoria „szczęścia początkującego”, według której los sprzyja nowicjuszom. Skąd tak naprawdę bierze się szczęście początkującego? Być może z entuzjazmu. Być może z intuicyjnego postępowania i ciekawości dziecka. Dziecko nie myśli za dużo, tylko działa. Początkujący przewyższa niektórych „doświadczonych ekspertów”, bo nie jest w schemacie. Polega na kreatywności, a kreatywność jest kluczem do sukcesu. Szczęście początkującego u nas zaowocowało tym, że w najbliższy poniedziałek znowu idziemy na kręgle 😉