„Bridget Jones” na Dzień Chłopaka!

bridgetZ okazji Dnia Chłopaka postanowiliśmy wybrać się do kina. Na trzecią filmową część niekończących się zawirowań w życiu Bridget Jones czekaliśmy całe lata. Laureaci Oscara – Renée Zellweger i Colin Firth powrócili w kontynuacji wyśmienitej komedii o miłosnych i zawodowych przygodach Bridget Jones, autorki najzabawniejszego pamiętnika w historii kina i literatury. Od premiery pierwszej filmowej części minęło 14 lat, Bridget to dziś zupełnie inna kobieta. Kończy czterdzieści trzy lata, jest wziętą producentką telewizyjną, udało jej się schudnąć i osiągnąć idealną wagę. Świat, który zmienił się przez dekadę, mocno daje o sobie znać – subtelnie satyrycznie przedstawiono telewizję, polityków, hipsterskich freelancerów i media społecznościowe. Jednak to nie kulturowe nowinki są najmocniejszą stroną filmu, ale zgrabnie scenariuszowo zaaranżowana intryga z niespodziewaną ciążą i niepewnym ojcostwem, które znowu pchną Bridget w ramiona dwóch różnych mężczyzn… Cała historia opowiedziana jest w sposób lekki, romantyczny i z poczuciem humoru. Kolejne sceny wywoływały salwy śmiechu na sali. Podsumowując, odwołajmy się do myśli samej bohaterki: „czas przestać popełniać stare błędy i zacząć popełniać nowe”.

Przejdź do treści