Kiedy ,,Jesień już, już palą chwasty w sadach i pachnie zielony dym….” nadszedł czas na porządki również w naszym ogrodzie, małymi krokami przygotowując go na nadejście zimy. Porządkowaliśmy grządki, oczyściliśmy ścieżki i rabaty oraz zgrabiliśmy zeschłe liście. Zebraliśmy plony naszej sezonowej pracy, a pośród nich jabłka, owoce pigwy właściwej i pigwowca a także maliny. Z jabłek i pigwy ugotowaliśmy aromatyczny kompot z goździkami, z owoców pigwowca wstawiliśmy syrop zasypując je uprzednio cukrem. Tradycyjnie, zebraliśmy też świeży szczypiorek i zioła do obiadu. W tak pięknych, mieniących się kolorami okolicznościach, praca była dla nas czystą przyjemnością 🙂