Tym razem w ramach wyjścia kulturalno – oświatowego wybraliśmy się do Kinoteki w Pałacu Kultury i Nauki na film hiszpańskiej produkcji „Ma Ma” w reżyserii Julio Medem, z Penelope Cruz w roli głównej. Film traktuje o tym, jak informacja o chorobie może gruntownie zmienić życie. Główna bohaterka, Magda, dowiaduje się o diagnozie raka piersi w zaawansowanym stadium. Początkowo sprawia wrażenie osoby niefrasobliwej, nie do końca zdającej sobie sprawę z powagi sytuacji. Szybko okazuje się jednak, że w jej „pięknym szaleństwie” jest metoda. Magda wierzy w życie. I im bardziej to życie daje jej w kość, tym usilniej szuka w nim wyłącznie pozytywów. W pewnym momencie Medem sugeruje wręcz, że Magda jest jak Hiszpania – kraj zmierzający w ekspresowym tempie ku gospodarczej przepaści, a mimo to nierezygnujący z celebrowania radosnych chwil związanych ze zdobyciem przez piłkarską reprezentację mistrzostwa świata. Podobnie ma się sprawa z „Ma Mą”. To film, który mógł być elegią, a okazał się afirmacją istnienia. Resztę fabuły zachowamy dla siebie, aby nie zdradzać Państwu całej tajemnicy. Wspólnie, po obejrzeniu filmu, doszliśmy do jednej refleksji: to historia o umieraniu, po której paradoksalnie chce się żyć!